Pierwszego gola w tym spotkaniu już w 9. minucie strzeliła Chelsea FC, a konkretnie Conor Gallagher. Anglik dobrze wykorzystał podania N'Golo Kante i wtedy wydawało się, że "The Blues" są na dobrej drodze, aby w końcu się przełamać i odnieść pierwsze zwycięstwo od 11 marca. Sytuacja dość szybko jednak się skomplikowała, ponieważ w 21. minucie "The Cherries" odpowiedzieli wyrównującym trafieniem. Piękną bramkę strzelił wówczas Matias Vina. Pierwsza połowa meczu na Vitality Stadium zakończyła się remisem 1:1. Chelsea się przełamała! Pierwsze zwycięstwo "The Blues" od marca Po zmianie stron Chelsea FC udało się strzelić jeszcze dwa gole i przypieczętować zwycięstwo nad AFC Bournemourh. Gola na 2:1 strzelił Benoit Badiashile, a na kilka minut przed końcem regulaminowego czasu gry dzieła dopełnić Joao Felix. Spotkanie na Vitality Stadium zakończyło się więc pierwszy zwycięstwem Cheslea po wodzą Franka Lamparda. "The Blues" wygrali 3:1 i po tym zwycięstwie zajmują 11. miejsce w tabeli Premier League, nie licząc się już w walce o europejskie puchary. AFC Bournemouth w tym momencie ma zaledwie o trzy punkty mniej niż Chelsea i plasuje się na 14. miejscu w lidze angielskie. "Wisienki" nie są już zaangażowane w walkę o utrzymanie w lidze i w przyszłym sezonie niemalże na pewno zobaczymy tę drużynę w najwyższej klasie rozgrywkowej. W następnej kolejce Premier League Chelsea czeka teoretyczni łatwiejsze zadanie. Podopieczni Franka Lamparda zmierzą się na własnym stadionie z Nottingham Forest. Bournemouth natomiast zmierzy się na wyjeździe z Crystal Palace.