Tottenham przyjechał wczoraj na St. James' Park, gdzie w starciu z bezpośrednim rywalem do miejsca w pierwszej czwórce tabeli, premiowanego grą w Lidze Mistrzów w przyszłym sezonie, mierzył się z Newcastle. Fani "Kogutów" przeżyli ogromny szok już w pierwszych 20 minutach, po których na tablicy widniał wynik 5:0. Ostatecznie londyńczycy przegrali aż 1:6, a większość kibiców gości nie obejrzała spotkania do końca. W klubie wciąż trwają poszukiwania nowego menadżera po tym, jak jakiś czas temu w nie najlepszej atmosferze pożegnano się z Antonio Conte. Jednym z podstawowych celów właściciela Daniela Levy'ego ma być rzekomo zatrudnienie Juliana Nagelsmanna, a tymczasowo obowiązki pierwszego szkoleniowca pełni asystent Conte - Cristian Stellini, którego posada po wczorajszym blamażu również wisi na włosku. To kolejny sezon, który Tottenham zakończy bez żadnego trofeum, co z pewnością jest rozczarowujące dla niekwestionowanej gwiazdy zarówno w klubie jak i reprezentacji Anglii - Harry'ego Kane'a. Kontrakt 29-latka wygasa latem 2024 roku i chociaż włodarze klubu chcieliby go za wszelką cenę zatrzymać, muszą liczyć się z pokusami ze strony zainteresowanych klubów. Media: Manchester United szykuje się do rozpoczęcia rozmów z Tottenhamem Jak wiadomo od dłuższego czasu, sytuacji snajpera bacznie przygląda się Manchester United, a według informacji przekazanych przez Matta Lawa z brytyjskiego dziennika "The Daily Telegraph", "Czerwone Diabły" przygotowują się do rozpoczęcia rozmowów z Levym, który za swojego gwiazdora ma oczekiwać oferty w granicach 100 milionów funtów. Ta sprawiłaby bowiem, że musiałby się poważnie zastanowić, czy przystać na warunki ligowego rywala, czy też ryzykować utratę napastnika za darmo latem 2024 roku. Naturalnie, Manchester nie jest jedynym klubem zainteresowanym ewentualnym zakontraktowaniem Kane'a. Kilka miesięcy temu pojawiły się informacje o tym, że 29-latek stał się celem transferowym Bayernu Monachium, który chce załatać dziurę po Robercie Lewandowskim. Co ciekawe, zdaniem Lawa, kluby spoza Anglii mogą liczyć na "taryfę ulgową" w ich przypadku cena wywoławcza ma wynosić nie 100, a 80 milionów funtów. Harry Kane w barwach Tottenhamu wystąpił do tej pory 429 razy. W tym czasie zdobył 274 bramki i zanotował 63 asysty. Jest niekwestionowanym liderem w klasyfikacji najlepszych strzelców w historii klubu wyprzedzając drugiego Jermaina Defoe o 131 trafień.