Przez długi czas wiele wskazywało na porażkę faworyzowanego Tottenhamu. Brentford prowadził już 2:0, jednak bramki Harry'ego Kane'a i Pierre'a-Emile'a Højbjerga pozwoliły uratować punkt. Fani gospodarzy nie oszczędzali Kane'a przypominając mu zmarnowany rzut karny przeciwko Francji podczas ćwierćfinału mistrzostw świata. Z trybun niosła się donośna przyśpiewka o tym, że "zawiódł on swój kraj". Napastnik odpowiedział jednak w najlepszy możliwy sposób, dając sygnał do odrobienia strat. Harry Kane z nietypowym rekordem Dla kapitana reprezentacji Anglii było to dziesiąte trafienie w Boxing Day, odkąd w 2014 roku, po raz pierwszy wpisał się na listę strzelców 26. grudnia. Tym samym Kane wysunął się na samodzielne prowadzenie w klasyfikacji najlepszych strzelców w drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia. Do tej pory rekord ten dzierżył do spółki z Robbie Fowlerem.