Drużyna Leeds United na boisku prezentuje się fatalnie - w ciągu ostatnich pięciu meczów "Pawie" zdobyły zaledwie jeden punkt. Ten wynik stawia ich na ostatnim miejscu w Premier League, obok Southampton FC i Chelsea FC. Okazuje się, że piłkarze prezentują się fatalnie nie tylko na boisku, ale również poza nim. Sposób, w jaki potraktowali swoich oddanych kibiców, zasługuje na słowa krytyki większe niż te za bardzo słabą grę. W 34. kolejce ligi angielskiej podopieczni Javiego Gracii przegrali na wyjeździe z AFC Bournemouth aż 1:4. Po tej porażce "Pawie" jeden punkt przewagi nad znajdującym się pod kreską spadku Leicester City. Leeds United ma również o jeden mecz do rozegrania mniej. Sytuacja więc nie nastraja zbyt pozytywnie przed końcówką sezonu i kluczowymi spotkaniami. Jak tak można? Piłkarze Leeds całkowicie zignorowali swoich kibiców Po porażce z "Wisienkami" zawodnicy z Elland Road okazali całkowity brak szacunku względem swoich kibiców, którzy mimo porażki czekali na nich w hotelu i liczyli na choćby najmniejszy kontakt ze swoimi ulubieńcami. Niestety, skończyło się wyłącznie na możliwości obejrzenia z bliskiej odległości piłkarzy, którzy uniknęli nawet wzrokowego kontaktu z fanami. Na opublikowanym materiale wideo widać, jak poszczególni piłkarze przechodzą obok kibiców i nie mają najmniejszego zamiaru nawet spojrzeć w ich stronę. Wśród nich znajdował się młody chłopiec ubrany w całości w klubowe barwy i trzymający notes w nadziei na otrzymanie kilku autografów. Próbował nawet machać, aby zwrócić uwagę gwiazd, ale mimo dużych starań został całkowicie zignorowany. Czytaj również: Możliwa wielka wymiana za piłkarza Barcelony? Lewandowski mógłby się ucieszyć Kamera wideo zarejestrowała zawodników takich jak: Illan Meslier, Luke Ayling, Weston McKennie, Maximilian Wober, Crysencio Summerville, Wilfried Gnonto, Pascal Struijk, Junior Firpo oraz kapitan drużyny - Liam Cooper. Zachowanie piłkarzy Leeds United wywołało lawinę negatywnych komentarzy i oburzenie w brytyjskim środowisku piłkarskim. Słynny dziennikarz Pierce Morgan określił zawodników klubu z Elland Road słowami "aroganckie, egoistyczne f***y". Wideo z hotelu zostało obejrzane przez bardzo wiele osób i wymagało reakcji klubu Leeds United, który w swoim oficjalnym oświadczeniu wyraził ogromne ubolewanie i przeprosił kibiców za zachowanie poszczególnych piłkarzy. W internecie zaczęły krążyć również pojedyncze zdjęcia, na których widać, że trener Javi Gracia oraz następujący zawodnicy: Adam Forshaw, Jack Harrison i Rasmus Kristensen podeszli do kibiców i przybili z nimi "piątkę". Szkoda, że pozostała część drużyny nie zdecydowała się na podobny gest względem fanów. W następnej kolejce drużyna Leeds United zmierzy się u siebie z Manchesterem City. Zadanie odzyskania wartości w oczach kibiców będzie więc ekstremalnie trudne. Jeśli "Pawie" przegrają, prawdopodobnie znajdą się w strefie spadkowej.