Poprzedni rekordzistą był Sergio Aguero, który zostając królem strzelców w sezonie 2014/2015 strzelił 26 goli. Haaland przeskoczył już więc jednego legendarnego snajpera "The Cityzens", a w tym sezonie jego łupem może także paść rekord kolejnego. Premier League. Kolejny rekord Erlinga Haalanda Przed erą Premier League 33 gole w jednym ligowym sezonie zdobył dla City w latach 70-tych Francis Lee. Haaland ma przed sobą jeszcze 13 ligowych spotkań, co daje spore szanse na to, że i ten rekord uda mu się pokonać. - To jest absolutnie fantastyczne. Nie przestaje bić rekordów. Myślę, że ludzie powinni przestać go krytykować po kilku bezbramkowych meczach. To prawie śmieszne. Jeden mecz bez gola, a potem jest krytykowany - skomentował w norweskich mediach wyczyn napastnik Age Hareide, były zawodnik City. Manchester City w 25. kolejce Premier League pewnie pokonał na wyjeździe 4:1 Bournemouth, odpowiadając tym samym na wygraną Arsenalu, który w swoim meczu pokonał na wyjeździe Leicester. Gole dla zespołu Pepa Guardioli oprócz Haalanda zdobywali także Julian Alvarez i Phil Foden, a samobójcze trafienie zaliczył obrońca "Wisienek", Chris Mepham. W tabeli Premier League Manchester City jest drugi, tracąc dwa punkty do Arsenalu, który ma jeden mecz rozegrany mniej. W kolejnym meczu "Obywatele" 28 lutego powalczą o awans do ćwierćfinału Pucharu Anglii, a ich rywalem będzie drugoligowe Bristol City.