Erling Haaland jest ostatnio na ustach wszystkich ze względu na swoją fenomenalną skuteczność. Napastnik Manchesteru City zostawił pod tym względem w tyle nawet Roberta Lewandowskiego. Teraz Haaland podzielił się tajnikami swojej diety. Nie dla wszystkich byłaby ona do przyjęcia. Erling Haaland i jego specyficzna dieta Norweg zdradził, że zaczął m.in. filtrować wodę. Od dłuższego czasu spożywa ponadto w dużych ilościach czerwone mięso. Nie zgadza się z tymi, którzy twierdzą, że takie postępowanie jest dla organizmu niezdrowe. On upiera się przy konsumowaniu mięsa jak najczęściej. Stawia ponoć na wołowe podroby, w tym serca. Poza tym Haaland podzielił się kilkoma ogólnymi uwagami dotyczącymi przekonań żywieniowych. - Uważam, że ważne jest, by spożywać produkty wysokiej jakości i takie, które są produktami lokalnymi - wskazał. Tu akurat nie było kontrowersji. Norweg wyznał też, że spożywa dziennie aż 6000 kalorii. Twierdzi, że pomaga mu to utrzymać wysoką formę. Niewątpliwie z Lewandowskim łączy go fakt, że przywiązuje wagę do tego, co spożywa. Natomiast dieta Polaka najpewniej znacząco różni się od diety norwerskiego snajpera. Czytaj także: Były gracz Liverpoolu w tarapatach. W jego posiadłości znaleziono plantację marihuany