Rywalizacja w ramach Premier League nabiera tempa. Przed nami dwa ostatnie mecze 31. kolejki tych rozgrywek, podczas których Liverpool zmierzy się z Sheffield United, a Chelsea podejmie Manchester United. Choć w czwartkowy wieczór podopieczni Mauricio Pochettino po raz kolejny w tym sezonie wyjdą na murawę stadionu Stamford Bridge, media i kibice z całego kraju wciąż żyją wydarzeniami, które miały miejsce podczas poprzedniego spotkania z udziałem "The Blues". I wcale nie chodzi tu o wynik meczu z Burnley. Dziwna zmiana przepisów, chodzi o chłopców od podawania piłek. A to ciekawe Conor Gallagher oskarżony o rasizm. Mauricio Pochettino zabrał głos w tej sprawie Głównym "bohaterem" całego zamieszania jest Conor Gallagher. Wielu fanów futbolu oraz dziennikarzy oskarżyło bowiem 24-letniego pomocnika o rasizm po tym, jak nie przybił on piątki z jednym z czarnoskórych chłopców asystujących zawodnikom podczas wyjścia na murawę przed meczem. Nagranie, na podstawie którego piłkarz wyzwany został od rasistów, pojawiło się także w mediach społecznościowych. 24-letni gwiazdor w ostatnich dniach ucierpiał do tego stopnia, że klub zdecydował się zareagować. W środę 3 kwietnia wydano specjalne oświadczenie Chelsea, w którym podkreślono, że nagranie to zostało "wyrwane z kontekstu", a piłkarz niedługo później wziął wspomnianego wcześniej czarnoskórego chłopca za rękę i wraz z nim wyszedł na murawę stadiony Stamford Brigde. Wobec zamieszania wokół swojego podopiecznego obojętnie nie przeszedł trener Chelsea, Mauricio Pochettino. Argentyńczyk podczas konferencji prasowej poprzedzającej czwartkowy mecz z Manchesterem United stanął po stronie 24-letniego gwiazdora. "Conora spotkało wiele przykrości po tym przypadkowym zachowaniu. Tymczasem mogło się ono przydarzyć, bo był on już skupiony na meczu. To dobry chłopak, który na pewno nie zrobiłby czegoś takiego z premedytacją. (...) Czy naprawdę ktoś uwierzył w to, że Conor zlekceważyłby tak dziecko czy kibica? Zawsze będę wspierał nie tylko moich piłkarzy, lecz także każdego, kogo spotkała niezasłużona i nadmierna agresja w internecie. To niedopuszczalne" - podkreślił Pochettino. Burza po wielkim hicie, potężny cios dla gwiazdora. Aż trudno uwierzyć