30-letni Włoch ma za sobą mistrzostwa Europy we Francji, gdzie był podstawowym napastnikiem "Squadra Azzurra". Do ćwierćfinału grał bardzo dobrze (zdobył dwie bramki), ale zawiódł w konkursie rzutów karnych z Niemcami, kiedy nie wykorzystał "jedenastki". Wpadka na wielkim turnieju nie przeszkodziła jednak, aby zwrócić uwagę majętnych klubów z Chin. Pelle trafił na celownik Shandong Luneng - ostatniego zespołu chińskiej ekstraklasy, którego trenerem jest Felix Magath. Chińczycy znani są z wykładania olbrzymich pieniędzy na transfery i podobnie chcą uczynić w przypadku Włocha. Włodarze klubu z Jinan są skłonni zapłacić Southampton aż 16 milionów euro, a Pelle zapewnić "tygodniówkę" na poziomie 125 tysięcy funtów (około 145 tysięcy euro). Gdyby Pelle zdecydował się na transfer z pewnością byłby największą gwiazdą Shandong Luneng, gdzie występuje m.in. Diego Tardelii (były piłkarz PSV Eindhoven, Atletico Mineiro czy Anży Machaczkała). "Sky Sports" donosi, że Pelle nosił się z zamiarem transferu do Chin już w styczniu. Włoch był niezadowolony z faktu, że "Święci" nie chcą przedłużyć z nim umowy, która wygasa w czerwcu 2017 roku. 30-letni napastnik w poprzednim sezonie zdobył 11 bramek w Premier League i dołożył siedem asyst. Southampton FC zajął wysokie, szóste miejsce w Premier League. W przeszłości Włoch występował m.in. w Feyenoordzie Rotterdam. Graziano Pelle ma na koncie 17 występów w reprezentacji Włoch, dla której zdobył siedem bramek.