31-letni napastnik był już kuszony przez kluby z Arabii Saudyjskiej latem zeszłego roku. Wtedy najwięcej mówiło się o Al-Ittihad, które miało oferować nawet 150 milionów funtów. Zainteresowany był także Al-Hilal, który ma już w składzie jedną z wielkich gwiazd, Neymara, ale teraz suma transferu wyniosłaby "tylko" 70 milionów funtów, a to wszystko dlatego, że Salahowi w 2025 roku wygasa kontrakt. Egipcjanin miałby otrzymać natomiast trzyletnią umowę, na razie nie wiadomo, ile wartą, ale wygląda na to, że jego zarobki byłoby na podobnym poziomie do tych Brazylijczyka, które wynoszą 138 milionów funtów rocznie, a to są naprawdę "nieprzyzwoite" pieniądze. Saudyjczycy byliby też skłonni ewentualnie poczekać rok, na wygaśniecie kontraktu Salaha, i dopiero wtedy przejąć zawodnika. W przypadku napastnika dużo pewnie będzie też zależało od wyboru nowego trenera Liverpoolu. Po sezonie z Anfield Road pożegna się bowiem Klopp, który zawsze stawiał na Egipcjanina, a nowy szkoleniowiec może mieć już inne podejście. Premier League. Mohamed Salah zdobył z Liverpoolem wszystko Salah występuje w "The Reds" od lipca 2017 roku, kiedy przyszedł z AS Roma za 42 miliony funtów. To nie było jego pierwsze podejście do Premier League, ponieważ wcześniej występował w Chelsea. Wtedy nie był jednak gwiazdą ligi. Taką stał się w Liverpoolu. Egipcjanin w klubie z Anfield Road wywalczył wszystkie możliwe trofea. Zaczęło się od wygrania Ligi Mistrzów w sezonie 2018/19. Potem przyszedł Superpuchar Europy (2019/20) i klubowe mistrzostwa świata. W sezonie 2019/20 Liverpool został także mistrzem Anglii, po raz pierwszy od 30 lat, następnie był jeszcze Puchar Ligi i Puchar Anglii (2022), Tarcza Wspólnoty (2022/23), a w bieżących rozgrywkach znowu Puchar Ligi. Indywidualnie Salah był natomiast trzykrotnie królem strzelców Premier League, a dwa razy piłkarzem roku. W obecnym sezonie napastnik wystąpił w 35 meczach we wszystkich rozgrywkach, zdobywając 23 gole i notując 13 asyst.