"To żadna tajemnica, że byłem kibicem tego wielkiego klubu od dziecka i marzyłem, żeby wyjść na Old Trafford w koszulce Manchesteru United" - przyznał 20-latek. Hojlund został priorytetem transferowym Erika ten Haga, szkoleniowca United, który nie chciał płacić jeszcze większej sumy za Harry'ego Kane'a z Tottenhamu. W przypadku Duńczyka w grę wchodził jeszcze Paris Saint-Germain, ale to angielski klub wygrał ten wyścig. 20-latek opuści pierwsze mecze nowego zespołu, ponieważ w trakcie okresu przygotowawczego w Atalancie doznał drobnej kontuzji. Wielki transfer potwierdzony. Drugi najdroższy obrońca w historii futbolu "Praca pod okiem Erika ten Haga i jego asystentów zapewni Rasmusowi doskonałe warunki do rozwoju. Przez całe lato działaliśmy szybko i zdecydowanie, aby zabezpieczyć nasze główne cele na wczesnym etapie okienka transferowego. To zapewni Erikowi komfort przygotowania drużyny do dalszych sukcesów w nadchodzącej ekscytującej kampanii" - oznajmił John Murtough, dyrektor sportowy Manchesteru United. Premier League. Rasmus Hojlund w trzy lata do wymarzonego klubu Hojlund karierę seniorską zaczynał w FC Kopenhaga, gdzie zadebiutował w 2020 roku, w wieku 17 lat. Potem trafił do Sturmu Graz. W Austrii spędził jedynie pół roku, by potem przenieść się do Atalanty. W ostatnim sezonie w barwach klubu z Bergamo wystąpił w 42 meczach, strzelając 16 goli i notując siedem asyst we wszystkich rozgrywkach. Raków traci zawodnika, który zdobył z nim pięć tytułów. Już oficjalnie Duńczyk jest trzecim pozyskanym zawodnikiem Manchesteru United w letnim oknie. Wcześniej przyszli Mason Mount z Chelsea i Andre Onana z Interu Mediolan. Hojlund w kadrze zadebiutował w 2022 roku i zdążył zdobyć sześć bramek w tylu występach.