Manchester United pod wodzą Erika ten Haga zupełnie odmienił swoje oblicze - Holender zdołał wyciągnąć z wielu zawodników to, co najlepsze, a skład uzupełniony m.in. przez Casemiro czy Lisandro Martineza dzielnie walczył - i walczy dalej - na licznych frontach. "Czerwone Diabły" ostatnio sięgnęły po Puchar Ligi, ale kibice bez wątpienia wyczekują na inny sukces - na zdobycie po dekadzie przerwy kolejnego mistrzostwa Anglii. W tym sezonie będzie to już raczej niemożliwe - patrząc na układ tabeli wszystko rozstrzygnie się jednak między Arsenalem a Manchesterem City - ale za rok... Manchester United "czyha" na Harry'ego Kane'a. To jednak nie jedyna opcja By jednak zbliżyć się do wymarzonego tytułu, ekipa z Old Trafford będzie musiała przemodelować jeszcze nieco swój skład. Jak informuje "Manchester Evening News", z drużyną prawdopodobnie pożegnają się na dobre m.in. Alex Telles, Anthony Martial czy wyjątkowo krytykowany formalny kapitan Harry Maguire. Oczywiście MU ma również kupować - i tutaj istnieją dwa główne obszary zainteresowań klubu: środkowy atak i środkowa pomoc. W tym pierwszym przypadku wzmocnienie jest konieczne oczywiście z powodu - mimo wszystko nagłego - odejścia Cristiano Ronadlo, którego absencję tymczasowo załatano poniekąd wypożyczeniem Wouta Weghorsta z Burnley. Kto mógłby trafić na "szpicę"? Głównym kandydatem ma być niezmiennie Harry Kane, który po latach spędzonych w Tottenhamie Hotspur jest już mocno zmęczony niezmiennym brakiem perspektyw związanych ze zdobywaniem trofeów. Inną opcją jest Victor Osimhen, strzelecki lider Serie A i wielka gwiazda Napoli oraz Mohammed Kudus z Ajaksu Amsterdam, który jednak zwykle gra jako "dziesiątka". Frenkie de Jong w Manchesterze United? Here we go... again Co zaś w kwestii drugiej linii? Tu priorytet "Czerwonych Diabłów" również jest niezmienny - klub ma ponownie niebawem włączyć się w walkę o zakontraktowanie Frenkiego de Jonga, obecnie związanego z FC Barcelona. Już poprzedniego lata zdawało się, że transfer ten jest tuż-tuż, ale po tygodniach negocjacji cała operacja "wysypała się" niemal w ostatniej chwili. Pytanie brzmi jednak, czy tym razem przenosiny Holendra nie okażą się jeszcze trudniejszym celem do zrealizowania, skoro z "Blaugraną" ma się także żegnać z dużym prawdopodobieństwem Sergio Busquets, kuszony przez kluby z USA czy Bliskiego Wschodu? Już teraz Manchesterowi United nie brakuje w pomocy jakości dzięki takim zawodnikom, jak wspominany już Casemiro czy (obecnie kontuzjowany) Christian Eriksen. Dodanie tutaj de Jonga byłoby jednak z pewnością niezwykle ciekawym rozwiązaniem.