Chińska prasa ogłosiła nawet, że gwiazdor Chelsea podpisał już kontrakt i w styczniu dołączy do zespołu, aby przygotować się z nim do nowego sezonu, który w Chinach rozpocznie się w marcu. - Tak, potwierdzamy, że jesteśmy w kontakcie z Lampardem, ale na razie nie zapadły żadne decyzje - powiedział prezes klubu Yang Xiaoyu. Guizhou Renhe zajął czwarte miejsce w chińskiej ekstraklasie i zakwalifikował się do azjatyckiej Ligi Mistrzów. Zespół prowadzony jest przez byłego selekcjonera reprezentacji Chin Gao Hongbo, a gra w nim m.in. były wieloletni piłkarz Manchesteru City Sun Jihai. - Lampard jest gwiazdą światowej klasy i to zarówno pod względem popularności, jak i piłkarskich umiejętności. Nie wiem, czy jego transfer do nas jest już potwierdzony, ale byłoby świetnie, gdyby okazało się to prawdą - skomentował Sun Jihai. Chiny stały się modnym kierunkiem dla wielkich europejskich gwiazd, które zbliżają się do końca kariery. Do chińskiego Shanghai Shenhua przenieśli się już wcześniej koledzy Lamparda z Chelsea - Nicolas Anelka i Didier Drogba, których tygodniowe zarobki szacowane są na około 300 tys. dolarów. Brytyjska prasa spekuluje, że kontrakt Lamparda byłby jeszcze wyższy.