Menedżer "Czerwonych Diabłów" zaproponował mistrzom Niemiec 30 milionów euro za utalentowanego napastnika. Klub z Manchesteru przygotował ponadto ofertę indywidualnego kontraktu, która ma usatysfakcjonować Lewandowskiego. Nie jest bowiem tajemnicą, że snajper reprezentacji Polski nie parafował dotąd nowej umowy z Borussią między innym ze względu na zbyt niskie, zdaniem piłkarza, zarobki. "Lewy" liczy na takie wynagrodzenie, jakie dostają największe gwiazdy klubu z Dortmundu. Ferguson liczył na zakontraktowanie Polaka już podczas letniego okienka transferowego, ale po sfinalizowaniu przeprowadzki Robina Van Persiego z Arsenalu Londyn do Man Utd temat ucichł. Oprócz "Czerwonych Diabłów" zainteresowanie Lewandowskim wyrazili również przedstawiciele m.in. Bayernu Monachium i Juventusu Turyn, ale żaden klub nie złożył Borussii wystarczająco atrakcyjnej oferty zakupu piłkarza. Ze względu na mnogość artykułów o zainteresowaniu "Lewym" w zagranicznych mediach pogłoski te należy traktować z przymrużeniem oka. W składzie Man Utd aż roi się od świetnych napastników. Czy Ferguson rzeczywiście potrzebuje Polaka, skoro o sile ataku jego zespołu stanowią Van Persie, Wayne Rooney, Danny Welbeck i Javier Hernandez?