Właśnie wiara w tych dwóch bramkarzy spowodowała, że Ferguson zrezygnował z poszukiwania doświadczonego zastępcy dla van der Sara, który z powodu złamania palca nie będzie mógł grać przez około 10 tygodni. Szkocki menedżer nie zdecydował jeszcze, który z tych dwóch bramkarzy wystąpi w niedzielnym spotkaniu o Tarczę Dobroczynności z Chelsea Londyn. - Nie myślę o nikim innym. Jestem zadowolony ze stanu posiadania - mówi Ferguson. W minionym tygodniu zarówno reprezentant Anglii, jak i Polski wystąpi po 45 minut w towarzyskim meczu z hiszpańską Valencią. Ferguson tłumaczy, że o tym kto będzie zastępował van der Sara, będzie decydowała aktualna forma. - To naprawdę będzie zależeć tylko od tego. Jeśli ktoś oglądał mecze, w których grali Ben i Tomasz, widział, że Tomasz miał więcej okazji do interwencji. Muszę porozmawiać z nimi o tej sytuacji - przyznaje Szkot. - Mam problem z wyborem bramkarza na niedzielę. To nie jest dla mnie łatwe - zakończył uznany szkoleniowiec.