19-latek to wychowanek "Dumy Katalonii", który wyjechał z niej do angielskiego klubu trzy lata temu. Barcelona zamierza go jednak odzyskać i zrobić z niego sukcesora Gerarda Pique. Czegoś to nie przypomina? W przypadku Pique było tak samo. W młodym wieku wyjechał również do Manchesteru, tylko że United, a potem wrócił na Camp Nou i przejął schedę po Carlosie Puyolu.Garcia, który po restarcie Premier League, zatrzymanej w związku z pandemią koronawirusa, miał miejsce w składzie "Obywateli", ma z nimi kontrakt jeszcze do 2022 roku."Nie mam żadnych nowych wieści. On jest związany z nami umową i jeśli Barcelona go chce, to musi się z nim skontaktować. My zamierzamy przekonać go, by pozostał tutaj przez wiele lat. Jestem przekonany, że tak się stanie, ale to jego decyzja. On wie, że liczymy na niego, ale tak samo było z Leroyem Sane (przeszedł do Bayernu - przyp. red.)" - mówił Josep Guardiola, szkoleniowiec Manchesteru City.