Fabiański nie dostaje ostatnio szans od Arsene'a Wengera, ale nie myśli o opuszczeniu Emirates Stadium. W przyszłym sezonie w składzie "Kanonierów" nie będzie już Jensa Lehmanna i Polak będzie miał zdecydowanie większe szanse na grę. - Rozmawiałem ostatnio z trenerem bramkarzy, który powiedział, żebym się nie martwił. Mam maksymalnie wykorzystać czas w Arsenalu. To ma być "rok nauki klubu" - powiedział polski bramkarz. - Wielu może pomyśleć, że jestem w Arsenalu i mam fajne życie. I nie mylą się - mam fajne życie (śmiech). Ale poważnie, sportowo moje ambicje nie są zaspokojone - zapewnia były piłkarz Legii Warszawa, dodając, że choć nie gra w klubie, to nie martwi się o swoją pozycję w reprezentacji Polski. - Trener Beenhakker podkreśla jednak, że dla niego ważna jest również postawa na zgrupowaniach. Myślę, że wykorzystałem szansę, bo zawsze ciężko pracowałem.