Sezon 2023/24 piłkarze West Ham United rozpoczęli od wyjazdowej konfrontacji z Bournemouth. Spotkanie zakończyło się rezultatem 1:1. Bliżsi wygranej byli goście, którzy prowadzili do 82. minuty. Z ławki rezerwowych mecz obserwował Łukasz Fabiański. O tym, że nie zagra w tej potyczce, dowiedział się ledwie 48 godzin wcześniej. Odebrał to jako potwarz i nie zamierza tego ukrywać. Łukasz Fabiański zdradza plany na przyszłość. Polski bramkarz zaskoczył Fabiański pełen żalu i rozczarowania. Polak niespodziewanie odstawiony na boczny tor "Fabian" wylał swoją frustrację na antenie Canal+ Sport. - Jeśli mam być szczery, to poczułem ogromne zaskoczenie i złość. Kompletnie nie byłem na coś takiego przygotowany pod względem mentalnym. Cały ten sposób, w jaki to zostało rozegrane i przedstawione, jest dla mnie bardzo dziwny. Powiem tylko tyle, bo myślę, że czuć w moich słowach dosyć dużo bólu - mówił wyraźnie poruszony 38-latek. Szaleństwo w Anglii. Ogłoszono najdroższy transfer w historii Premier League Między słupkami zamiast Polaka stał osiem lat młodszy Francuz Alphonse Areola. W zeszły sezonie grał praktycznie tylko na arenie europejskiej. W Premier League Fabiański zaliczył 36 na 38 możliwych występów. - Uważam, że swoją postawą od momentu, w którym jestem w tym klubie, moją pracą i współpracą ze sztabem szkoleniowym, zasłużyłem na dużo lepsze okoliczności, miejsce i czas takiej rozmowy. To moja subiektywna opinia, ale uważam, że powinno się mnie zdecydowanie lepiej potraktować w tym momencie - oznajmił były reprezentant Polski. Fabiański jest graczem WHU od pięciu sezonów. W następnej kolejce jego drużynę czekają derby Londynu. Rywalem - naszpikowana sowicie opłacanymi gwiazdami Chelsea.