Liverpool musiał wygrać, żeby wrócić na fotel lidera. W pierwszej połowie "The Reds" mieli jedną wyborną okazję, aby objąć prowadzenie. Sadio Mane przejął piłkę na środku boiska i od razu podał do Mohameda Salaha, który był ustawiony bliżej linii bocznej. Egipcjanin wpadł w pole karne, ale będąc w sytuacji sam na sam przegrał pojedynek z Jordanem Pickfordem, a dobitka Jordana Hendersona została zablokowana. W poprzednim sezonie Salah wykorzystałby taką okazję z zamkniętymi oczami... Na Goodison Park nie oglądaliśmy wielkiego widowiska, ale z biegiem czasu swoje okazje mieli także gospodarze. Everton zakończył spotkanie z trzema celnymi strzałami, choć do przerwy miał ich zero. Tyle samo celnych uderzeń miał też Liverpool. "The Reds" tracą więc już punkt do liderującego Manchesteru City. "Obywatele" wyprzedzili tego rywala, gdy obie drużyny maja jednakową liczbę meczów, po raz pierwszy od 7 grudnia. Z czterech ostatnich meczów we wszystkich rozgrywkach podopieczni Juergena Kloppa trzy razy bezbramkowo remisowali. <a href="https://wyniki.interia.pl/mecz-everton-fc-liverpool-fc-2019-03-03,mid,627796" target="_blank">Everton Liverpool - Liverpool FC 0-0. Raport meczowy</a> <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-anglia-premier-league-sezon-zasadniczy,cid,619" target="_blank">Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League</a> Pawo