Premier League - zobacz wyniki, strzelców, składy i terminarz W pierwszej połowie najbliżej zdobycia gola był snajper gospodarzy Romelu Lukaku, ale trafił w słupek. W 53. minucie groźnie główkował Ross Barkley, ale piłka odbiła się od murawy i przeleciała obok bramki. Siedem minut Ross Barkley dośrodkowywał z wolnego, a próbujący przeciąć podanie Connor Wickham o mało nie strzelił "samobója" - Crystal Palace uratowała poprzeczka! W 65. minucie kapitalną paradę po "bombie" Toma Cleverleya zaliczył Wayne Hennessey. Przewaga piłkarzy Evertonu była coraz większa, ale nie potrafili wykorzystać kolejnych okazji. Skutecznością zaimponowali za to londyńczycy. W 75. minucie wyprowadzili kontrę i choć Tim Howard sparował piłkę na róg po mocnym strzale Jasona Puncheona, to po chwili był bez szans, bo Gareth Barry nie upilnował Scotta Danna. Gości nie opuszczało szczęście - już po chwili uratowała ich poprzeczka po strzale Lukaku. Jednak w 81. minucie Belg nie mógł już nie trafić do siatki po tym, jak stojąc metr przed pustą bramką dostał idealne podanie od Gerarda Deulofeu. Poniedziałkowe spotkanie na Goodison Park oglądał m.in. Wayne Rooney, gwiazdor Manchesteru United. Everton FC - Crystal Palace Londyn 1-1 (0-0) Zobacz raport meczowy