Erling Haaland - mimo ostatniej słabszej formy strzeleckiej - wciąż rozgrywa fantastyczny sezon. W 32 spotkaniach we wszystkich rozgrywkach zdobył 32 bramki: 26 z nich w Premier League, 5 w Lidze Mistrzów i jedną w Pucharze Ligi Angielskiej. Mimo że w ostatnim czasie snajper notuje gorszy okres. I choć wielu napastników chciałoby pochwalić się takimi statystykami, to w 2023 roku Norweg nie strzela już tak często, jak jesienią. Tylko w trzech z jedenastu meczów od początku roku trafił do bramki rywala. Były to gole z Tottenhamem, Arsenalem oraz hat-trick z Wolverhampton. W ostatnich sześciu spotkaniach Haaland zdobył tylko jedną bramkę. To jego najsłabsza seria w karierze, od kiedy szturmem wszedł do seniorskiej piłki - nie licząc epizodów w Molde, gdy jako 17-latek pojawiał się na boisku jedynie na kilka końcowych minut. Oto, jak prezentują się ostatnie występy Haalanda: 27 stycznia, FA Cup: Arsenal - 90 minut, bez gola,05 lutego, Premier League: Tottenham - 90 minut, bez gola,12 lutego, Premier League: Aston Villa - 45 minut, bez gola,15 lutego, Premier League: Arsenal - 90 minut, 1 gol,18 lutego, Premier League: Nottingham Forest - 90 minut, bez gola,22 lutego, Liga Mistrzów: RB Lipsk - 90 minut, bez gola. Erling Haaland. Tylko raz miał równie kiepską passę w BVB Podobna seria, by w sześciu kolejnych klubowych spotkaniach zdobyć tylko jedną bramkę, przydarzyła się wcześniej Haalandowi tylko raz. Miało to miejsce w momencie wybuchu pandemii koronawirusa - seria rozpoczęła się jeszcze przed lockdownem, a zakończyła się dopiero po wznowieniu rozgrywek. Haaland był wówczas piłkarzem Borussii Dortmund. Trafił do bramki wówczas tylko raz w następujących spotkaniach: 29 lutego, Bundesliga: Freiburg - 28 minut, bez gola,7 marca, Bundesliga: Borussia M'Gladbach - 90 minut, bez gola,11 marca, Liga Mistrzów: PSG - 90 minut, bez gola,16 maja, Bundesliga: Schalke - 90 minut, 1 gol,23 maja, Bundesliga: Wolfsburg - 90 minut, bez gola,26 maja, Bundesliga: Bayern - 71 minut, bez gola. Okazję, by przerwać gorszy okres norweski napastnik Manchesteru City będzie miał już w najbliższą sobotę. Wówczas jego drużyna zmierzy się z Bournemouth.