Stanowisko Galassiego to odpowiedź na informacje AGI, jednej z największych włoskich agencji prasowych. W czwartek poinformowała, że Guardiola uzgodnił już warunki kontraktu z Juventusem i 4 czerwca podpisze umowę. Padła nawet data możliwej prezentacji nowego szkoleniowca, do której miałoby dojść 14 czerwca.- Byłem bardzo zaskoczony, że agencja rozprzestrzenia takie nonsensowne newsy - mówi Galassi, cytowany przez Sky Sport Italia. - Po pierwsze, trener chce zostać w klubie i wciąż ma dwa lata do końca kontraktu. Po drugie, Juventus musiałby najpierw skontaktować się w tej sprawie z nami. To niemożliwe, by w najbliższych dniach odbyła się prezentacja Guardioli w Turynie. Te informacje są zupełnie nieprawdziwe. To niedorzeczne.Galassi zwraca uwagę, że po finale Pucharu Anglii Guardiola sam podkreślił, że nigdzie się nie wybiera i zamierza zostać w Manchesterze. - Pep nie rozumie, dlaczego nikt nie bierze pod uwagę jego słów - przekonuje działacz angielskiego klubu.Plotki na temat przenosin Hiszpana do drużyny mistrza Włoch rozgorzały przed tygodniem, gdy Juventus oficjalnie ogłosił, że po sezonie rozstanie się z Massimiliano Allegrim. Na giełdzie nazwisk potencjalnych następców Włocha znaleźli się również Maurizio Sarri (aktualnie prowadzi Chelsea) czy Jose Mourinho.Galassi przekonuje, że dyskutował o plotkach łączących Hiszpana z Juventusem z Pavlem Nedvedem, wiceprezesem turyńskiego klubu. - Przykro mi z powodu kibiców "Bianconerich", ale będą musieli poszukać sobie innego trenera - podkreśla.W ostatnim sezonie Guardiola zdobył z Manchesterem City mistrzostwo Anglii, Puchar Anglii i Puchar Ligi. Jego drużyna zawiodła jednak w Lidze Mistrzów, gdzie odpadła w ćwierćfinale po emocjonującym dwumeczu z Tottenhamem. Wcześniej Hiszpan odnosił sukcesy z FC Barcelona i Bayernem Monachium. Z drużyną z południa Europy dwukrotnie wygrał Ligę Mistrzów.Premier League: wyniki, tabela, strzelcyDG