Erling Haaland ma już na 15 trafień w Premier League. Osiągnięcie tym większe, że Norweg potrzebował na to zaledwie dziewięciu meczów. W meczu z Southampton, Haaland strzelił jednego gola. W 65. minucie ustalił wynik na 4-0. Wcześniej Norweg miał kilka dobrych okazji, jednak żadnej nie potrafił wykorzystać. Najbliżej był po półgodzinie gry, ale trafił w słupek. Skuteczni koledzy Haalanda. Manchester City wysoko pokonał Southampton Strzelali za to jego koledzy. Southampton przez cały mecz głównie się broniło, ale z mizernym skutkiem. W efekcie, po efektownej, indywidualnej akcji, w 20. minucie wynik otworzył Joao Cancelo. 12 minut później, ładnym lobem, wynik podwyższył Phil Foden. Do przerwy City prowadziło więc 2-0, a już 3 minuty po wznowieniu gry, to prowadzenie się powiększyło. Stało się tak za sprawą Riyada Mahreza, który precyzyjnie uderzył z woleja. Później trafił jeszcze wspomniany Haaland, pieczętując wysoką wygraną City. Było to trzecie z rzędu ligowe zwycięstwo "The Citizens". Podopieczni Pepa Guardioli mają 23 punkty i prowadzą w Premier League. Mają dwa punkty przewagi nad Arsenalem, który jutro zmierzy się z Liverpoolem.