Roman Abramowicz został zdyskwalifikowany jako dyrektor Chelsea przez zarząd Premier League, ale oczekuje się, że sprzedaż klubu będzie postępować pod nadzorem rządu. Sankcje nałożone na właściciela Blues przez rząd Wielkiej Brytanii w czwartek spowodowały zamrożenie aktywów rosyjsko-izraelskiego miliardera w Wielkiej Brytanii, w tym Chelsea. CZYTAJ RÓWNIEŻ: Gwiazdy Chelsea chcą odejść Chelsea otrzymała jednak nową licencję na kontynuowanie działalności, a triumfatorzy Ligi Mistrzów nadal prowadzą negocjacje z rządem w celu złagodzenia ograniczeń. Decyzja zarządu Premier League o dyskwalifikacji Abramowicza raczej nie będzie miała realnego wpływu, biorąc pod uwagę, że proces sprzedaży już się rozpoczął. Nie wpływa to na zdolność Chelsea do rozgrywania meczów. Abramowicz wystawił Chelsea na sprzedaż 2 marca, zobowiązując się do umorzenia długu The Blues w wysokości 1,5 miliarda funtów i przekierowania wszystkich aktywów na nową fundację na rzecz ofiar wojny w Ukrainie. 55-latek opuścił Chelsea po 19 latach u steru klubu ze Stamford Bridge, w związku z trwającą wojną Rosji w Ukrainie. Rząd nałożył sankcje na Abramowicza po tym, jak udowodnił jego bezpośrednie powiązania z reżimem Władimira Putina, chociaż właściciel Chelsea zawsze temu zaprzeczał. CZYTAJ RÓWNIEŻ: Czyy spadek Chelsea jest możliwy?