Jakub Stolarczyk ma kontrakt z Leicester do 2026 roku. W klubie są z niego bardzo zadowoleni i chcą, żeby nadal się rozwijał. Widzą w nim nawet pretendenta na pierwszego bramkarza drużyny Premier League. W poprzednich latach Polak dawał z siebie wszystko w drużynie Leicester U-21. Zeszły sezon 22-latek spędził w Dunfermline w szkockiej Championship. Tamto wypożyczenie uznano za udane. Niestety zespół Stolarczyka, który walczył w barażach o utrzymanie, zremisował w nich 0:0 i przegrał 0:1 z Queen’s Park FC i spadł do League One. Pół roku temu Polak trafił do Fleetwood i choć nie grał w spotkaniach ligowych, to w meczach pucharowych spisywał się bardzo dobrze. Wysoko oceniono jego występ w 3. rundzie Pucharu Anglii, w której Fleetwood sensacyjnie pokonało 2:1 klub z angielskiej Championship, Queens Park Rangers. W Leicester w tej chwili muszą podjąć decyzję, czy Stolarczyk ma zostać w klubie i grać w Premier League 2, gdzie mają problemy w bramce, czy go ponownie wypożyczyć. Kolo Toure zna go bardzo dobrze Polak skłania się do tej drugiej opcji. I nic dziwnego, bo ma szansę zdobyć doświadczenie w Championship. Po Stolarczyka zgłosił się bowiem menedżer Wigan Athletic Koło Toure. Piłkarz znany ze swoich występów w Arsenalu, Manchesterze City, Liverpoolu i Celtiku Glasgow od listopada jest szkoleniowcem Wigan. Stolarczyka zna doskonale, bo poprzednio prowadził zespół U-21 Leicester City. Wigan zajmuje obecnie ostatnie miejsce w Championship, ale do bezpiecznego miejsca ma tylko cztery punkty straty. W styczniu klub chce być aktywny na rynku transferowym i poważnie się wzmocnić. Jedną z pozycji, na którą szukają nowego zawodnika, jest bramka. Propozycja Toure jest kusząca, ale o miejsce w pierwszej jedenastce Polak musiałby tam jednak walczyć z doświadczonymi Benem Amosem i Jamie Jonesem. Gwarancji gry nikt by mu nie dał. Drugim klubem, który zgłosił się po Polaka jest Dunfermline Athletic. Niestety klub gra teraz tylko na trzecim poziomie w Szkocji. Z drugiej strony bramkarz rozgrywałby tam wszystkie mecze od początku do końca. W Leicester Stolarczyk uważany jest za jeden z największych talentów bramkarskich w Anglii. Dlatego chcą podjąć dobrą dla jego rozwoju decyzję. Przyszłość Polaka ma się wyjaśnić w najbliższych dniach.