W rewanżu gospodarze objęli prowadzenie w 24. minucie po trafieniu Belga Christiana Benteke. 10 minut po przerwie, ku radości sześciu tysięcy kibiców z Bradford, strzałem głową wyrównał James Hanson.Półtorej minuty przed końcem regulaminowego czasu gry nadzieję w serca fanów ekipy z Birmingham wlał Austriak Andreas Weimann, który trafił na 2-1. Trzeciego gola, który pozwoliłby doprowadzić do dogrywki, piłkarze z Villa Park już nie zdołali strzelić.- To sen, to coś cudownego. Powiedziałem piłkarzom przed meczem, że mogą przejść do historii i oni tego dokonali. Zrobili coś wielkiego dla siebie, dla klubu, miasta - powiedział menedżer Bradfordu Phil Parkinson.10. obecnie ekipa czwartego poziomu rozgrywek w Pucharze Ligi sprawiła kolejną sensację. W drodze do półfinału wyeliminowała m.in. drugoligowy Watford oraz dwa kluby Premier League - Wigan Athletic i Arsenal Londyn. Przedstawicieli ekstraklasy w dwóch poprzednich rundach pokonała w rzutach karnych.Ostatnim czwartoligowcem, który zagrał w finale Pucharu Ligi był w 1962 roku zespół Rochdale. Przegrał jednak z Norwich City.Awans do finału to największy sukces klubu z Bradford od... 102 lat, kiedy sięgnął po Puchar Anglii.W środę w drugiej parze półfinałowej Swansea podejmie Chelsea Londyn. Pierwsze spotkanie podopieczni trenera Michaela Laudrupa wygrali na wyjeździe 2-0.