Puchar Ligi - zobacz wyniki, strzelców, składy i terminarz Manchester United jeszcze przed przerwą powinien rozstrzygnąć kwestię awansu, bo miał sporą przewagę i wypracował kilka świetnych okazji. Już w 2. minucie gospodarze rozegrali kapitalną akcję i po efektownej asyście Henricha Mchitarjana piętą, Zlatan Ibrahimović strzelił gola. Gospodarze grali agresywnie, szybko i dochodzili do kolejnych sytuacji strzeleckich. W 7. minucie gości uratował bramkarz broniąc dwa strzały Ibrahimovicia. Osiem minut później przed szansą stanął Wayne Rooney, ale i tym razem górą był Adrian. Po chwili huknął Anthony Martial, lecz nad poprzeczką. "Młoty" oddały tylko dwa strzały w pierwszej części, ale to wystarczyło, aby schodzić do szatni przy remisie 1-1. W 35. minucie David De Gea odbił piłkę po strzale Dimitria Payeta, a do siatki dobił ją Ashley Fletcher. "Czerwone Diabły" znakomicie rozpoczęły drugą połowę. Wysokim pressingiem wymusiły na rywalach stratę, Mchitarjan zaliczył drugą asystę, a Martial nie mógł zmarnować podania na czystą pozycję. Francuz strzelił też trzeciego gola dla Man Utd po kapitalnej akcji, w której kluczowe było prostopadłe zagranie Ibrahimovicia do Antonio Valencii, ten dograł piłkę przed bramkę, a Martial dopełnił formalności. Po chwili ponownie podniosła się wrzawa na trybunach Old Trafford, ale nie z powodu gola tylko dlatego, że rozgrzewkę rozpoczął Bastian Schweinsteiger, którego menedżer Jose Mourinho odstawił od gry w lidze. W środę Niemiec pojawił się na murawie, ale dopiero w 86. minucie. W 75. minucie sędzia powinien podyktować rzut karny dla gospodarzy, bo Winston Reid próbując powstrzymać w polu karnym Rooneya, kopnął go w twarz. Arbiter nie zareagował, choć na twarzy kapitana Man Utd pojawiła się krew. Zasłużone zwycięstwo "Czerwonych Diabłów" przypieczętował bohater wieczoru - Zlatan Ibrahimović, który zamienił na czwartego gola podanie Andera Herrery. W drugim środowym spotkaniu Arsenal przegrał z Southampton 0-2. "Kanonierzy" rozpoczęli mecz w mocno rezerwowym składzie i grali słabo. W 13. minucie Jordi Clasie dobił piłkę po zablokowanym strzale jednego z kolegów i goście objęli prowadzenie. Drugiego gola zdobył dla nich Ryan Bertrand po błędzie Carla Jenkinsona.