Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 18 razy. Drużyna Wolverhampton (”Wilki”) wygrała aż siedem razy, zremisowała tyle samo, a przegrała tylko cztery. Od początku spotkania niewiele się działo na boisku. Można powiedzieć, że jednym z ważniejszych wydarzeń w pierwszych minutach meczu było ukaranie zawodnika kartką. W dziewiątej minucie arbiter ukarał żółtą kartką João Moutinha z ”Wilków”, a w 37. minucie Addjego Guéhiego z drużyny przeciwnej. Na tym zakończyła się pierwsza połowa spotkania. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Bramkarz ”Wilków” wielokrotnie wychodził z opresji obronną ręką. Skutecznie interweniował w spotkaniu sześć razy, ale nie zachował czystego konta. W 61. minucie bramkę zdobył Wilfried Zaha. Przy zdobyciu bramki pomagał James McArthur. Po chwili trener Wolverhampton postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 68. minucie na plac gry wszedł Daniel Podence, a murawę opuścił Trincao. W tej samej minucie Nélson Semedo został zmieniony przez Adamę Traorégo. Drużyna Wolverhampton ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy (”Orły”), zdobywając kolejną bramkę. Na 12 minut przed zakończeniem starcia wynik na 2-0 podwyższył Conor Gallagher. Trener ”Orłów” wyciągnął asa z rękawa i wpuścił na boisko Jeffreya Schluppa. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy pięć razy i ma na koncie jednego strzelonego gola. Murawę musiał opuścić James McArthur. W 80. minucie Odsonne Édouard został zmieniony przez Michaela Olise'a, a za Christiana Benteke'a wszedł na boisko Jordan Ayew, co miało wzmocnić jedenastkę ”Orłów”. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Hwang Hee-Chana na Fábia Silvę. Jedyną kartkę w drugiej połowie obejrzał Michael Olise z drużyny gospodarzy. Była to 81. minuta spotkania. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-0. Arbiter przyznał dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy, a ”Wilkom” pokazał jedną. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie. Obie drużyny będą miały 14-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 20 listopada jedenastka Wolverhampton rozegra kolejny mecz u siebie. Jej przeciwnikiem będzie West Ham United FC. Tego samego dnia Burnley FC będzie gościć zespół Crystal Palace.