Wielka tragedia w życiu Portugalczyka. Kilka miesięcy temu Cristiano Ronaldo poinformował, że jego ukochana - Georgina Rodriguez - jest w ciąży bliźniaczej. Później przekazał, że spodziewają się chłopca i dziewczynki. Niestety, syn pary zmarł przy porodzie. 18 kwietnia przykrą wiadomością rodzice dziecka podzielili się w mediach społecznościowych. "To największy ból, jaki mogą poczuć rodzice. Tylko narodziny naszej córki dają nam siłę, by żyć w tym momencie z nadzieją i radością" - napisali w oświadczeniu. W obliczu dramatu nie są sami. Mają wsparcie rodziny, przyjaciół oraz piłkarskiej społeczności. Gesty solidarności popłynęły m.in. od kibiców Liverpoolu, odwiecznego rywala Manchesteru United. Podczas niedawnego meczu obu ekip (w którym Ronaldo ostatecznie nie wystąpił) fani w siódmej minucie spotkania (nawiązanie do numeru na koszulce Crisitano) bili głośne brawa. Klub Portugalczyka przekazał, że zawodnik może przebywać na urlopie, ile tylko będzie potrzebował. Teraz wiadomo, że piłkarz już wrócił do treningów. Dzieci są jego oczkiem w głowie. Cristiano Ronaldo w roli ojca Cristiano Ronaldo w centrum treningowym Manchesteru United Jak informują zagraniczne media, z "The Sun", "Daily Mail" i "The Telegraph" na czele, 20 kwietnia Cristiano Ronaldo pojawił się w centrum treningowym Manchesteru United. Dziennikarze zrelacjonowali jego obecność w bazie w Carrington. Był przybity i pogrążony we własnych myślach. Według informatorów Ronaldo odbył cały trening z drużyną. Nie wiadomo jednak, czy wystąpi w najbliższym pojedynku z Arsenalem. Mecz zaplanowano na 23 kwietnia na godzinę 13.30. Rodzina Cristiana Ronalda dziękuje kibicom Liverpoolu