W sędziowskim CV Szymona Marciniaka są już niemal wszystkie najważniejsze mecze. Nasz sędzia miał okazję poprowadzić m.in. finał mundialu oraz finał Ligi Mistrzów, a od piątku do tej listy może dopisać decydujące spotkanie klubowych mistrzostw świata - w ostatnich latach nie ma drugiego arbitra, który w tak krótkim czasie dostałby aż tyle tak prestiżowych i ważnych spotkań. Prime time Marciniaka trwa i nic nie wskazuje na to, by Polak miał się zatrzymać. W piątkowe przedpołudnie gościem "Magazynu Sportowy Radia RDC" był Rafał Rostkowski, w przeszłości sędzia FIFA. Były arbiter zdradził, że zakontraktowanie 42-latka jest celem zarządzających czołowych lig Europy. Marciniak regularnie prowadzi mecze europejskich pucharów, ale na co dzień związany jest także z PKO Ekstraklasą. Według Rostkowskiego kwestią czasu może być, gdy nasz internacjonał opuści krajową ligę i przyjmie ofertę z silniejszych rozgrywek. Szymon Marciniak ruszył do piłkarza. "Nie masz jaj, co?" Saudyjczycy nie ustępują. Koniecznie chcą Marciniaka O zainteresowaniu Marciniakiem ze strony ligi saudyjskiej mówiło się już kilka miesięcy temu. Według nieoficjalnych pogłosek oferta miała jednak dotyczyć pracy na wyłączność, a to oznaczałoby, że Polak mógłby zapomnieć o sędziowaniu meczów rangi międzynarodowej. W tej sytuacji Marciniak nie zdecydował się jej przyjmować, choć Saudyjczycy mają nie rezygnować. Wśród chętnych na usługi naszego rodaka mają być też m.in. Chińczycy i Amerykanie. Argentyńczyk wspomina mundial. Porównał Michniewicza do... Mourinho