Jednym z najważniejszych obowiązków każdego profesjonalnego piłkarza są treningi. Zawodnicy wielkich klubów zarabiają olbrzymią pieniądze za swoją pracę, więc trudno się dziwić, że wymagania wobec ich profesjonalizmu również są dość wysokie. Wiele mówi się o tym, że w dzisiejszych czasach młodzi piłkarze cechują się wielkim profesjnalizmem - dbają o swoją dietę, tryb życia, zdrowie psychiczne oraz fizyczne, oraz że bardzo poważnie podchodzą do swoich obowiązków. Niestety, są wyjątki. I to na tym teoretycznie najwyższym poziomie. W wywiadzie na kanale "YU Planet" były piłkarz Manchesteru United, Nemanja Matić, zdradził, że w klubie z Old Trafford spóźnianie się na treningi przez niektórych zawodników zdarzało się praktycznie codziennie. Serb dodał, że w Chelsea, gdzie również występował, taka sytuacja była całkowicie nie do pomyślenia. Postawa Sancho nie świadczy o nim dobrze. Były kolega zdradził szczegóły Jednym z wyróżnionych przez niego w tej kwestii kolegów był Jadon Sancho. Anglik jeszcze do niedawno był postrzegany jako jeden z największych talentów europejskiej piłki. Z taką reputacją przechodził z Borussii Dortmund do Manchesteru United. Rzeczywistość zweryfikowała go jednak bardzo brutalnie. Okazuje się bowiem, że podejście Jadona Sancho do wykonywanych obowiązków było dalekie od ideału. Tak przynajmniej twierdzi wspomniany Nemanja Matić. - Zdarzało się to niemal codziennie. Wśród graczy, którzy zawsze się spóźniali, byli Paul Pogba i Jadon Sancho oraz kilku innych zawodników - zdradził serbski pomocnik. Erik ten Hag już wcześniej dał do zrozumienia, że Jadon Sancho nie pełni ważnej roli w jego zespole, ponieważ jego podejście do obowiązków mocno odbiega od oczekiwanego. Wygląda na to, że holenderski szkoleniowiec mówił prawdę. W lipcu 2021 roku Manchester United zapłacił za Anglika 85 milionów euro - jego transfer okazał się wielkim rozczarowaniem. Jego rychłe odejście z klubu z Old Trafford jest już właściwie przesądzone. Na te słowa czekaliśmy. Jest zapowiedź wielkiego powrotu do reprezentacji Polski