Nie milkną plotki na temat przyszłości Mohameda Salaha, który ma kontrakt z Liverpoolem ważny do 30 czerwca 2025 roku. Nie wiadomo, czy pozostanie w klubie na ostatni sezon obowiązywania go. Przypomnijmy, że na Anfield Road szykują się zmiany, a wręcz rozpoczęcie nowego rozdziału. Swoje odejście po dziewięciu latach pracy niespodziewanie zapowiedział Juergen Klopp. - Brakuje mi energii. Nie mam teraz żadnego problemu, oczywiście wiedziałem już od dłuższego czasu, że będę musiał to ogłosić w pewnym momencie, ale teraz czuję się absolutnie dobrze. Wiem jednak, że nie mogę wykonywać tej pracy raz za razem - powiedział niemiecki trener w specjalnie nagranym filmiku. Stwierdził, że w kampanii 2024/25 nie będzie prowadził żadnego zespołu, ma się udać na roczny urlop. Co zaś będzie z Salahem? Na początku lutego sensacyjne informacje podawało dobrze poinformowane "The Athletic". Według źródeł Al-Ittihad miało przygotowywać się do złożenia "The Reds" oferty za prawoskrzydłowego w wysokości 200 milionów funtów, czyli ok. 233 milionów euro. Byłoby to drugie podejście działaczy tego klubu do próby pozyskania tego gracza. Zeszłego lata wysłali propozycję opiewającą na 150 mln funtów, czyli 175 mln euro. Została ona jednak odrzucona. Teraz może być jednak inaczej. Mohamed Salah w lidze saudyjskiej? "Kontrakt podpisany" Zaskakującą informację podał we wtorek Ahmed Hossam Hussein Abdelhamid, bardziej znany jako Mido. 41-letni były egipski piłkarz, a obecnie trener, wysłał na platformie X wpis, który w nieco ponad dobę został wyświetlony przez użytkowników niemal 3,5 miliona razy. Jego konto obserwuje aż 5,7 mln osób. Post został napisany w języku arabskim (urzędowym w Egipcie). Polubiło go ponad pięć tysięcy internautów. Salah występuje w Liverpoolu od lipca 2017 roku. Do teraz rozegrał dla niego 333 mecze, w których strzelił 205 goli. Zdobył z nim m.in. Ligę Mistrzów (2018/19) i Premier League (2019/20).