I jak podał "The Sun", jeśli w tym sezonie Tottenham nie dostanie się do czołowej czwórki, czyli nie zagra w następnej edycji Ligi Mistrzów, to snajper będzie dostępny w lecie w niższej cenie. Na razie kwota za Kane'a oscylowała w okolicach 100 milionów funtów. W przypadku braku awansu do LM miałaby spaść, tym bardziej, że piłkarz ma kontrakt ważny tylko czerwca 2024 roku, więc najbliższe okno transferowe będzie jednym z ostatnich, aby za jego sprzedaż uzyskać dobrą cenę. Na razie 29-letni napastnik bije rekordy strzeleckie w barwach "Kogutów". W lutym został najlepszym snajperem w historii klubu, wyprzedzając legendarnego Jimmy'ego Greavesa. To jednak nie koniec. W erze Premier League więcej goli od niego mają jedynie Wayne Rooney i Alan Shearer. Ten pierwszy jest lepszy tylko o siedem bramek, więc pewnie w tym sezonie zostanie przegoniony. Premier League. Tottenham najwyżej gra o Ligę Mistrzów Co z tego, skoro największym sukcesem zespołu w ostatnich latach jest awans do Ligi Mistrzów. Jeszcze za czasów Mauricio Pochettino udało się nawet dojść do finału tych rozgrywek, ale w nim wygrał Liverpool. Nic dziwnego, że od jakiegoś czasu pojawiają się doniesienia o możliwej zmianie klubu przez Kane'a. Mówiło się o Bayernie Monachium, który w nim miał widzieć następcę Roberta Lewandowskiego, mówiło o Manchesterze United. "Czerwone Diabły" nie mają środkowego napastnika na miarę aspiracji, bo trudno za takiego uznać wypożyczonego z Burnley Holendra Wouta Weghorsta. Klub z Old Trafford nawiązał kontakt z przedstawicielami Kane'a i według "The Sun", miał być zachęcony odpowiedzią, jaką usłyszał. Napastnik w lipcu skończy 30 lat, więc jeszcze przez kilka może być postrachem bramkarzy.