"Chelsea FC informuje, że Graham Potter odszedł z klubu. W czasie swojej pracy doprowadził nas do ćwierćfinału Ligi Mistrzów, gdzie zmierzymy się z Realem Madryt. Chelsea chciałaby podziękować Grahamowi za wszystkie jego wysiłki i wkład oraz życzyć mu powodzenia w przyszłości" - napisano w oficjalnym komunikacie. Tymczasowym pierwszym szkoleniowcem będzie asystent Pottera - Bruno Saltor. "W imieniu wszystkich w klubie chcemy szczerze podziękować Grahamowi za jego wkład w Chelsea. Najwyższy szacunek dla Grahama jako trenera i jako osoby. Zawsze pracował z profesjonalizmem i uczciwością" - napisali współwłaściciele, Todd Boehly i Behdad Eghbali. "Wszyscy wraz z naszymi niesamowitymi fanami będziemy wspierać Bruno i zespół, skupiając się na reszcie sezonu. Pozostało nam dziesięć spotkań w Premier League i czeka nas ćwierćfinał Ligi Mistrzów. Włożymy wysiłek i zaangażowanie w każdy z tych meczów, abyśmy mogli zakończyć sezon na wysokim poziomie" - dodali. "The Blues" zajmują obecnie jedenaste miejsce w tabeli Premier League. Od dawna ugrzęźli w środku stawki i niewiele wskazywało na to, że zakwalifikują się do europejskich pucharów poprzez ligę. To wszystko dzieje się po wydaniu niemal 330 milionów euro na zimowe transfery. Na Stamford Bridge sprowadzono Enzo Fernandeza, Mychajło Mudryka czy Joao Felixa (tego ostatniego poprzez wypożyczenie). Największym problemem zespołu był brak skuteczności, który objawił się ponownie przy sobotniej porażce z Aston Villą (0:2). Mimo wykreowania kilku niezłych sytuacji zawodnicy nie byli w stanie umieścić piłki w siatce. Jeśli chcą awansować do półfinału Champions League, muszą się poprawić w tym aspekcie. Z Realem zagrają 12 kwietnia (na Santiago Bernabeu) oraz sześć dni później. Kto obejmie Chelsea? Faworytem działaczy jest Julian Nagelsmann Jak podaje Gianluca Di Marzio, faworytem zarządu na następcę Pottera jest Julian Nagelsmann, który niedawno został zwolniony z Bayernu Monachium. Niemiec nie chce jednak zaczynać nowego etapu kariery w trakcie sezonu, więc bardziej prawdopodobne są rozmowy ku zakontraktowaniu go na start kampanii 2023/24. Jak jednak przestrzegł włoski dziennikarz, na razie negocjacje między obiema stronami nawet nie wystartowały.