Władze starają się ograniczyć władzę i wpływy przedsiębiorstw i osób powiązanych z Władimirem Putinem po jego inwazji na Ukrainę. W tym momencie klub, który jest obrońcą tytułu w Lidze Mistrzów, nie może sprzedawać biletów i gadżetów, podczas gdy partnerzy komercyjni zastanawiają się nad kolejnymi ruchami. Sklep "The Blues" na Stamford Bridge został zamknięty "do odwołania", żeby Abramowicz, który chciał sprzedać Chelsea, nie mógł czerpać żadnych zysków ze swoich interesów biznesowych w Wielkiej Brytanii. Wojna w Ukrainie. Sponsorzy Chelsea analizują sytuację To jednak nie koniec. Główny sponsor koszulkowy Chelsea, firma telekomunikacyjna, która za ten przywilej płaci 40 milionów funtów poinformowała, że prowadzi obecnie rozmowy z klubem. "Prowadzimy rozmowy i analizujemy nasze stanowisko" - podano. Pojawiły się również sugestie, że dostawca strojów dla klubu mógłby zrewidować swoją umowę o wartości 55 milionów funtów. Lewandowski znowu strzela w LM - zobacz bramki! "Sankcje nałożone na właściciela Chelsea, Romana Abramowicza, przez rząd Wielkiej Brytanii rzucają cień na wiele umów handlowych klubu. Chociaż Chelsea otrzymała licencję sportową na kontynuowanie działalności jako klub piłkarski, wiele marek będzie obawiać się uznania za winnych przez związki z nią" - powiedział analityk z GlobalData. Abramowicz na początku marca ogłosił, że chce sprzedać Chelsea. Oferty miały być składane do 15 marca.