Maurizio Sarri, szkoleniowiec "The Blues", już wcześniej sygnalizował, że chce zatrzymać Francuza, ale 32-letni zawodnik trzymał swoją przyszłość w zawieszeniu narzekając na małą rolę w tym sezonie i mówiąc o przenosinach do Ligue 1. Nice, Olympique Marsylia i Olympique Lyon miały być wśród klubów zainteresowanych mistrzem świata z 2018 roku. Teraz sprawa ma być jednak już nieaktualna, a wpływ na decyzję Chelsea miał być może zakaz transferowy, który ma obowiązywać ten zespół od lata. Klub zamierza jeszcze walczyć w Trybunale Arbitrażowym do spraw Sportu w Lozannie, ale na tę chwilę nie jest pewny, czy byłby w stanie pozyskać następcę Girouda. Francuz w tym sezonie rozegrał 44 mecze w barwach "The Blues", zdobywając 12 bramek i zaliczając osiem asyst. W Premier League napastnik rozegrał jednak tylko 832 minuty. Zdecydowanie lepiej szło mu w Lidze Europejskiej, gdzie strzelił 10 goli i miał trzy asysty. Wydaje się więc pewniakiem do pierwszej jedenastki w finale, który 29 maja odbędzie się w Baku, a rywalem Chelsea będzie inny londyński klub - Arsenal. Zobacz końcowe wyniki Premier League Zobacz finałową parę w Lidze Europejskiej Pawo