"The Blues" nie zamierzają jednak podporządkować się decyzji FIFA i złożą apelację do podmiotu odpowiedzialnego za sprawę Kakuty. Włodarze londyńskiego klubu uważają, że kara jest całkowicie nieadekwatna do zarzutów im postawionych. Prawnicy klubu udowadniają, że młodzieniec nie miał podpisanego z Lens profesjonalnego kontraktu, a jedynie kontrakt przygotowujący go do gry w pierwszym zespole. To francuski klub złożył do FIFA wniosek o to, by ukarać swojego zawodnika i Chelsea. RC Lens domagają się odszkodowania zarówno od Kakuty, jak i od "The Blues" za to, że zawodnik zerwał z nimi kontrakt, a Anglicy mieli na to duży wpływ. Prezes RC Lens, Gervais Martel uważa, że decyzja jest najbardziej słuszna: - Zaczęli go werbować, kiedy miał 16 lat, a to niezgodne z prawem. FIFA uznała rację Francuzów i dlatego oprócz kary dla Chelsea, zasądziła karę dla Kakuty. Musi on zapłacić swojemu byłemu pracodawcy 780 tysięcy euro odszkodowania.