Chelsea Londyn ucieka rywalom w Premier League. Lider w 22. kolejce pokonał Hull City 2-0 i ma osiem punktów przewagi nad Arsenalem i dziewięć nad Tottenhamem. Jednego z goli strzelił wracający do składu Diego Costa.
W pierwszej połowie spotkania na Stamford Bridge najpierw mieliśmy do czynienia z bardzo przykrą sytuacją. W walce o piłkę głowami zderzyli się Gary Cahill i Ryan Mason. Większego pecha miał piłkarz gości, który został zniesiony na noszach.
Przerwa w grze trwała kilka minut i o tyle sędzia przedłużył pierwszą część.
Wykorzystali to gospodarze, bo w siódmej minucie doliczonego czasu objęli prowadzenie. Z prawej strony dośrodkował Victor Moses, a Costa strzałem z pierwszej piłki umieścił ją w siatce.
Reprezentant Hiszpanii wrócił do składu Chelsea po jednomeczowej przerwie spowodowanej domniemaną kłótnią z trenerem Anotniem Contem.
To było 15. trafienie Costy w tym sezonie i napastnik "The Blues" jest liderem klasyfikacji strzelców. Tyle samo bramek zdobył Alexis Sanchez z Arsenalu Londyn.
Wynik spotkania został ustalony w 81. minucie. Z rzutu wolnego dośrodkował Cesc Fabregas, a celną "główką" z kilku metrów popisał się Cahill.
Bramki - Costa (45.+7), Cahill (81.).