Wszystko wskazywało na to, że jeśli 27-latek odejdzie gdzieś latem z Etihad Stadium, to na Camp Nou. Barcelona, żeby go pozyskać musi jednak sprzedać innych graczy, a przede wszystkim Frenkiego do Jonga. "Obywatele" nie zamierzają bowiem oddać Portugalczyka za przysłowiowe "frytki". Cena za jego usługi wynosi w granicach 85 milionów euro. Tym bardziej, że Silva ma być podobno otwarty na powrót do Ligue 1, jeśli dojdzie do porozumienia między klubami, mimo że wcześniej twierdził, iż jego marzeniem jest gra na Camp Nou. W PSG wierzą, że dyrektor sportowy Luis Campos będzie w stanie zawrzeć umowę z Manchesterem City, jeśli Barcelona, która na razie wzmocniła się pięcioma graczami: Robertem Lewandowski, Raphinhą, Jules'em Kounde, Franckiem Kessiem i Andreasem Christensenem, nadal będzie się wahać w spełnieniu żądań "Obywateli". Bernardo Silva z sukcesami w Manchesterze City Silva występuje na Etihad Stadium od 2017 roku, a przyszedł tam z AS Monaco. W barwach Manchesteru City Portugalczyk czterokrotnie został mistrzem Anglii, wywalczył cztery Puchary Ligi, dwa razy Tarczę Wspólnoty i raz Puchar Anglii. W poprzednim sezonie 27-latek wystąpił w 50 meczach we wszystkich rozgrywkach, zdobywając 13 bramek i zaliczając siedem asyst.