W angielskiej prasie od razu pojawiły się nazwiska graczy, których ma zamiar ściągnąć na Anfield Road Benitez. Są to: bramkarz Santiago Canizares, obrońca Roberto Ayala i pomocnik Pablo Aimar - czytamy w "Przeglądzie Sportowym". Przyjście hiszpańskiego golkipera oznacza, że grający w "The Reds" Jerzy Dudek będzie miał groźnego konkurenta w walce o miejsce w podstawowej "jedenastce" Liverpoolu. - Nominacji Beniteza spodziewałem się i wierzę, że pod jego wodzą Liverpool będzie grał ofensywnie i skutecznie. Co do prasowych spekulacji na temat przyjścia do klub Canizaresa to wolałbym się nie wypowiadać. Dziennikarze pisali, że do Liverpoolu trafi Węgier Gabor Kiraly z Herthy Berlin, a na razie wyszły z tego nici - powiedział bramkarz reprezentacji Polski. Sam Benitez zaprzecza prasowym spekulacjom. - Chcę wzmocnić zespół kilkoma zawodnikami. Zdążyłem już przeczytać w prasie, że na Anfiled trafią Canizares i Ayala, ale to nieprawda. Kupię tylko takich piłkarzy, którzy Liverpoolowi są niezbędni - stwierdził Hiszpan.