24 grudnia 1995 roku miał miejsce ostatni jak do tej pory mecz Premier League rozegrany w wigilię Bożego Narodzenia. Leeds United na swoim stadionie pokonało Manchester United 3:1. Władze rozgrywek doszły do wniosku, że należy przywrócić granie w przeddzień świąt i zaplanowały na Molineux Stadium spotkanie Wolverhampton Wanderers z londyńską Chelsea. Ma się ono rozpocząć o godzinie 13:00 czasu lokalnego, czyli 14:00 polskiego. Decyzja spotkała się rzecz jasna z dużym sprzeciwem fanów i piłkarzy. Grupy kibicowskie obu zespołów poprosiły o spotkanie z działaczami ligi. Nie wiadomo w tym momencie, czy będą w stanie wymusić zmianę w terminarzu. Przypomnijmy, że tradycją angielską jest granie 26 grudnia, ale nie dwie doby wcześniej. Kontrowersyjną decyzję ostro skrytykował dla Canal+ Sport bramkarz West Hamu Łukasz Fabiański. Lionel Messi zapytany o koniec kariery. Jasna deklaracja. "Mój plan jest taki" Wolverhampton - Chelsea 24 grudnia. Fani gości z bezpłatnym transportem W poniedziałek Chelsea podała do wiadomości publicznej, że jej fani udający się na to spotkanie otrzymają bezpłatny transport. "Klub zdaje sobie sprawę, że w tym dniu możliwości transportu są bardziej ograniczone niż zwykle, ponieważ jest to niedziela, a także wigilia. W dowód wdzięczności kibicom wybierającym się ten mecz Chelsea FC (...) zaoferuje bezpłatne przejazdy każdemu, kto kupi bilet" - napisano w komunikacie. Starcie "Wilków" z "The Blues" ma zamknąć osiemnastą kolejkę zmagań. Hitem tej serii gier będzie konfrontacja Liverpoolu z Arsenalem. Pierwszy gwizdek na Anfield 23 grudnia o godzinie 18:30. Gala Złotej Piłki: Lewandowski walczył o nagrodę. Przegrał z czterema rywalami