Jakub Moder rozpoczął spotkanie w wyjściowym składzie Brighton. Polski zawodnik rozegrał całe spotkanie i może być zadowolony ze swojej gry. Gospodarze napsuli rywalom sporo krwi i wyszarpali cenny remis. Chelsea zaczeła, wyrównanie Brighton Moder już w 3. minucie pokazał się z dobrej strony i był bliski zdobycia bramki. Po efektownej akcji Brighton polski pomocnik uderzył z linii pola karnego - minimalnie obok słupka.Dało się zauważyć, że Moder był ustawiony dziś wyjątkowo wysoko - momentami nawet na pozycji środkowego napastnika, schodzącego także do drugiej linii, by wspomagać pomocników.Goście pierwszy strzał oddali po kwadransie gry. Romelu Lukaku wycofał piłkę do Cesara Azpilicuety, a ten uderzył mocno pod poprzeczkę bramki. Robert Sanchez przeniósł piłkę nad nią.Chelsea długo się rozkręcała, ale nim minęło pół godziny - wyszła na prowadzenie. Niesygnalizowane uderzenie z dystansu posłał Hakim Ziyech, a zaskoczony Sanchez wpuścił piłkę przy bliższym słupku.Brighton nie załamało się straconym golem i dążyło do wyrównania. To udało jej się w 60. minucie! Po rzucie rożnym bardzo mocno głową uderzył Adam Webster i pokonał Kepę! Mimo okazji pod obiema bramkami mecz zakończył się podziałem punktów. Brighton pokazało się z bardzo dobrej strony w starciu z silnym rywalem, urywając punkty faworyzowanej Chelsea. Brigton & Hove Albion - Chelsea FC 1-1 (0-1) Bramki: 0-1 Ziyech (28.), 1-1 Webster (60.). Brighton: Sanchez - Veltman, Webster, Burn - Lamptery, Gross, Alzate, Cucurella - Moder, Mac Allister - Welbeck.Chelsea: Kepa - Azpilicueta, Silva, Ruediger - Hudson-Odoi, Kante, Jorginho, Alonso - Ziyech, Mount - Lukaku.