Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą dwa razy. Jedenastka Tottenhamu Hotspur wygrała dwa razy, nie przegrywając żadnego spotkania. Od początku meczu, aż do przerwy, próby rozgrywania piłki nie przynosiły efektów po obu stronach. Obie drużyny schodziły na przerwę przy bezbramkowym wyniku. Na 24 minuty przed zakończeniem drugiej połowy arbiter ukarał kartką Pontusa Janssona, zawodnika Brentfordu. Po chwili trener Tottenhamu Hotspur postanowił bronić wyniku. W 74. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Ryana Sessegnona wszedł Davinson Sanchez, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Trener okazał się dobrym strategiem, jego decyzja pozwoliła zespołowi Tottenhamu Hotspur utrzymać remis. W 78. minucie za Samana Ghoddosa wszedł Yoane Wissa. W tej samej minucie trener Brentfordu postanowił wzmocnić linię pomocy i w 78. minucie zastąpił zmęczonego Mathiasa Jensena. Na boisko wszedł Joshua Dasilva, który miał za zadanie wprowadzić nieco spokoju w środku boiska. W 86. minucie w jedenastce Tottenhamu Hotspur doszło do zmiany. Lucas Moura wszedł za Emersona. W 89. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Madsa Sorensena z Brentfordu, a w 90. minucie Rodriga Bentancura z drużyny przeciwnej. Jeśli zespół Brentfordu nie wykorzystał 12 rzutów rożnych w spotkaniu to nie mógł liczyć na zwycięstwo. Wyjątkowa nieporadność napastników Tottenhamu Hotspur była aż nadto widoczna. W ciągu 90 minut meczu nie oddali żadnego celnego strzału. To był brutalny mecz. Obie drużyny koncentrowały się bardziej na faulowaniu przeciwnika niż na strzelaniu goli. Arbiter pokazał dwie żółte kartki piłkarzom Brentfordu, a zawodnikom Tottenhamu Hotspur przyznał jedną. Drużyna Brentfordu w drugiej połowie wymieniła dwóch graczy. Jedenastka Tottenhamu Hotspur w drugiej połowie również wymieniła dwóch zawodników.