Guidolin odchodzi z Liberty Stadium w dniu swoich 61. urodzin, przepracowawszy tam niecałe dziewięć miesięcy, będąc pierwszym szkoleniowcem, który w tym sezonie stracił pracę w Premier League. Po siedmiu kolejkach "Łabędzie" z dorobkiem czterech punktów zajmują 17. miejsce w tabeli, czyli czwarte od końca. Bradley, były selekcjoner reprezentacji Stanów Zjednoczonych, w poniedziałek poprowadzi jeszcze w ostatnim meczu Le Havre, i zostanie pierwszym amerykańskim menedżerem w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii. "Jesteśmy zadowoleni, że Bob zgodził się do nas dołączyć. Jest bardzo szanowanym szkoleniowcem i ma wiele doświadczenia w pracy na niwie reprezentacyjnej i klubowej" - powiedział Huw Jenkins, prezes walijskiego klubu. "Zmienić trenera nigdy nie jest łatwo, ale liczymy na długotrwałą współpracę i jesteśmy przekonani, że Bob uspokoi i ustabilizuje sytuację na i poza boiskiem" - dodał. 58-letni Bradley po prowadzeniu reprezentacji USA, pracował z kadrą Egiptu, potem w Stabæk IF, a od listopada 2015 w Le Havre. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Premier League