Lecąca z Southampton maszyna miała zakończyć trasę na lotnisku East Midlans, niedaleko Nottingham, ale zmieniła kierunek na lotnisko Gatwick pod Londynem. Powodem był unoszący się w kabinie zapach dymu, który poczuli zawodnicy. "Wprawdzie specjalna ekipa nie znalazła śladów ognia, ale drużyna opuściła samolot i po długiej podróży wróciła do Stoke autobusem" - napisano na oficjalnej stronie klubu. Piłkarze Stoke, zajmujący 9. miejsce w tabeli Premier League, przegrali we wtorek w Pucharze Ligi Angielskiej z Portsmouth 0:4.