"To bardzo doświadczony i szanowany szkoleniowiec, który pracował na najwyższym poziomie. Wierzymy, że ten człowiek pomoże wyprowadzić zespół z dna tabeli" - powiedział dyrektor Portsmouth Peter Storrie. Grant to izraelski trener o polskich korzeniach, którego przodkowie pochodzą z okolic Mławy. Jego największym sukcesem było doprowadzenie Chelsea do finału Ligi Mistrzów w 2008 roku, w którym po rzutach karnych londyński zespół przegrał z Manchesterem United. Trzy dni później pożegnał się z posadą i do tej pory nie pracował jako szkoleniowiec. Przed Grantem niezwykle trudne zadanie, ponieważ jego podopieczni z dorobkiem zaledwie siedmiu punktów (po 13 kolejkach) zajmują ostatnie miejsce w tabeli Premier League. W najbliższą sobotę Portsmouth podejmie na własnym boisku Manchester United.