Przed rokiem, po 22 latach pracy w Arsenalu, Wenger rozstał się z klubem z północnego Londynu. Kilka miesięcy temu pojawiły się plotki, że Francuz obejmie nowy zespół. Doświadczony trener do tej pory nie związał się z żadną drużyną, ale zapowiada, że nie kończy z futbolem. Po raz pierwszy przyznał jednak, że niekoniecznie oznacza to ponowną pracę w charakterze trenera pierwszego zespołu. - To wciąż moja pasja. Niedługo wrócę, ale nie potrafię jeszcze określić, w jakiej roli - mówi Francuz, cytowany przez BBC. - W ciągu ostatniego roku angażowałem się w akcje charytatywne, brałem udział w konferencjach. Muszę przyznać, że takie życie z nieco mniejszym stresem mi się podobało. Żyłem mniej intensywnie, ale dzięki temu mam lepszą perspektywę na to, co się dzieje. Widzę, jakie błędy popełniają menedżerowie. Doszedłem do wniosku, że chcę podzielić się tym, czego się nauczyłem przez całe życie.W ciągu 22 lat pracy w Arsenalu Wenger wzbogacił klubową gablotę z pucharami o wiele trofeów. Trzy razy wygrał Premier League, do tego dołożył m.in. siedem Pucharów Anglii. Nigdy nie udało mu się jednak zdobyć z londyńczykami trofeum poza Wyspami Brytyjskimi - w 2000 r. jego drużyna przegrała finał Pucharu UEFA, a sześć lat później okazała się gorsza od FC Barcelona w finale Ligi Mistrzów.29 maja, po 13 latach, Arsenal ponownie zagra o triumf w międzynarodowych rozgrywkach. W Baku zmierzy się z Chelsea, ale nad Morze Kaspijskie pojedzie osłabiony. Z powodu dyplomatycznego konfliktu Azerbejdżanu z Armenią na wyjazd do Baku nie zdecydował się Henrik Mchitarjan.- To coś, co nie powinno mieć miejsca w futbolu. To nienormalne, że w 2019 r. w Europie, z tak rozwiniętymi systemami demokratycznymi, nie możesz grać w piłkę z powodów politycznych - komentuje Wenger.Arsenal pod wodzą Unaia Emery'ego zakończył ostatni sezon Premier League na piątym miejscu. Triumf w Lidze Europy to ostatnia szansa londyńczyków na grę w najbliższej edycji Ligi Mistrzów.Premier League: tabela, wyniki, strzelcyDG