Trener Arsenalu Londyn Arsene Wenger był zachwycony golem, strzelonym tzw. skorpionem przez Oliviera Girouda w noworocznym meczu z Crystal Palace (2-0) w 19. kolejce angielskiej Premier League. "Tej bramki nikt nie zapomni" - powiedział Francuz.
W 17. minucie grający przed własną publicznością "Kanonierzy" wyprowadzili szybką kontrę. Alexis Sanchez wrzucił piłkę w pole karne tuż za plecy wbiegającego Girouda, ale francuski napastnik poradził sobie w trudnej sytuacji, błyskawicznie złożył się do strzału i odbił ją zostawioną z tyłu piętą. Piłka przeleciała nad jego głową i wpadła do siatki, odbijając się jeszcze od poprzeczki.
"To powinno zostać zapamiętane jako "bramka Girouda". Tego gola nikt nie zapomni. Olivier dokonał dzieła sztuki" - zachwycał się Wenger na pomeczowej konferencji prasowej.
Sam bohater akcji skromnie przyznał, że "miał szczęście".
"Miałem trochę szczęścia. Była to jednak jedyna rzecz, jaką mogłem w tej sytuacji zrobić" - skomentował Giroud.
Dzięki zwycięstwu Arsenal powrócił na trzecie miejsce w tabeli Premier League. "Kanonierzy" tracą do prowadzącej Chelsea Londyn dziewięć punktów.
Wyniki, terminarz i tabela Premier League