"Kanonierzy" strzelili pierwszego gola w w 26. minucie. Aaron Ramsey poradził sobie z dwoma rywalami, zagrał piłkę w pole karne, gdzie czekał Sanogo. Francuz ładnym strzałem wyprowadził Arsenal na prowadzenie. Drugi gol padł w 40. minucie. Hector Bellerin wrzucił piłkę w pole karne, do futbolówki dopadł Campbell i wpakował ją do siatki. Tuż przed przerwą padły jeszcze dwa gole dla Arsenalu, a ich autorem był rozgrywający fantastyczne spotkanie Sanogo. Najpierw wykorzystał podanie Campbella, a chwilę później po dograniu Kierana Gibbsa z lewej strony przerzucił piłkę nad bramkarzem Benfiki. Kilka minut po zmianie stron młody napastnik strzelił swojego czwartego gola w tym spotkaniu. Joel Campbell posłał dograł prostopadłą piłkę do Ramseya, który zdecydował się na strzał. Artur Moraes odbił piłkę do której dopadł Sanogo, który po raz kolejny umieścił futbolówkę w siatce.Jedyny gol dla Benfiki padł w 62. minucie. Po długim wyrzucie z autu, piłkę z najbliższej odległości do bramki skierował Gaitan. W pierwszym sobotnim meczu turnieju Emirates Cup AS Monaco zremisowało 2-2 z Valencią. Emirates Cup 2014 - terminarz:2 sierpnia (sobota): FC Valencia - AS Monaco 2-2 Arsenal Londyn - Benfica Lizbona 5-13 sierpnia (niedziela): Benfica Lizbona - FC Valencia (o 15:00 czasu polskiego) Arsenal Londyn - AS Monaco (o 17:20 czasu polskiego)Emirates Cup 2014 - punktacja: Na turnieju stosowana jest następująca punktacja: trzy punkty za zwycięstwo, jeden punkt za remis, jeden punkt za każdą zdobytą bramkę, zero punktów za porażkę. W przypadku, gdy poszczególne drużyny uzyskałyby taką samą liczbę punktów po dwóch meczach, zadecydują następujące kryteria: 1. bilans bramkowy, 2. liczba strzelonych bramek, 3. liczba strzałów na bramkę. Autor: Aleksander Sarota