Kiwior co prawda jeszcze nie zdążył zadebiutować w barwach nowego zespołu, - cały mecz czwartej rundy Pucharu Anglii, przegrany z Manchesterem City przesiedział na ławce rezerwowych - a już zdołał pobić klubowe rekordy. Chodzi o wyniki Polaka w sprincie na krótkim dystansie, skoku dosiężnym oraz sprincie z miejsca, dzięki którym okazał się lepszy chociażby od Bukayo Saki, czy Kierana Tierneya. Jak poinformował agent 24-latka - Sasha Huet-Baranov w rozmowie z "TV Play", zainteresowanie stoperem wykazało wiele klubów ze światowego topu, zwłaszcza tych z Serie A, w której Kiwior wyrobił sobie doskonałą markę, jednak to Arsenal okazał się najbardziej konkretny. Agent Jakuba Kiwiora: Ciężko jest odmówić Arsenalowi "Zainteresowanie wykazały wszystkie wielkie włoskie kluby, w tym Napoli, AC Milan i Juventus. Kiedy pojawia się taka drużyna jak Arsenal, 22-latkowi trudno jest odmówić. Gdyby zgłosił się Juventus lub inny duży klub, mogłoby być podobnie, ale Arsenal jako jedyny starał się popychać negocjacje do przodu" - powiedział. Kiwior związał się umową z "Kanonierami" do 2028 roku. Podopieczni Mikela Artety świetnie spisują się w obecnym sezonie Premier League, gdzie zajmują pierwsze miejsce w tabeli, z pięcioma punktami przewagi nad Manchesterem City, przy jednym meczu rozegranym mniej. Najbliższą okazję do debiutu Polak będzie miał już w najbliższa sobotę o godzinie 13.30, kiedy "The Gunners" na wyjeździe podejmą znajdujący się w strefie spadkowej Everton.