Francuski szkoleniowiec chciał ściągnąć Becksa do Premier League, kiedy ten miał problemy z wywalczeniem stałego miejsca w pierwszym składzie "Królewskich" w 2004 roku. Reprezentant Anglii zdecydował się jednak zostać w Hiszpanii. - David prawie został zawodnikiem Arsenalu przed paroma laty, kiedy sprawy nie układały się po jego myśli w Realu - mówi Wenger.- Spotkałem się nawet wówczas z osobami prowadzącymi jego karierę, ale ostatecznie zdecydował, że zostanie w Hiszpanii - dodaje. Wenger teraz może bliżej przyjrzeć się zawodnikowi, który o mały włos nie trafił do ekipy "Kanonierów". Za jego zgodą Becks trenuje z Arsenalem przygotowując się do spotkań w MLS i reprezentacji Anglii.